Idealizacja wsi

Z Mammonopedia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Idealizacja wsi- Mammon często idealizuje obraz polskiej wsi. Jest to postawa, którą już w XIX wieku krytykował m.in. Stanisław Wyspiański. Mammon kojarzy wieś z czasami swojego dzieciństwa i dlatego postrzega ją nostalgicznie, pomimo, że jego wizyty tam często polegały wyłącznie na pomocy przy pracy fizycznej. Często wspomina o tym, że chciałby wyjechać do rodziny na wieś.

Na podstawie opowieści Mammona można wnioskować, że jego ukochana wieś znajduje się w gminie Gostynin.

Historie ze wsi

Mleko, jajka i małe kurczaczki

Mammon opowiadał kiedyś o tym jak podczas wizyt na wsi miał nieograniczony dostęp do świeżego mleka i jajek. Mleko, jeszcze ciepłe, pozyskane bezpośrednio od krowy, przesączał przez pieluchę, a jajka zbierał w kurnikach i robił z nich jajecznicę. Co ciekawe, jak twierdzi, jajka, które zbierał nigdy nie były pokryte odchodami, co oznacza, że kurniki musiały być utrzymywane w niemal nienagannej czystości. W domu, w którym pomieszkiwał, znajdował się także wybieg dla małych kurcząt. Mammon dokarmiał je i obserwował jak wygrzewają się pod lampką.

Pomoc przy pracy

Mammon wielokrotnie wspominał o tym, że podczas swoich pobytów na wsi, pomagał w pracach na polu. Nauczył się on dzięki temu jeździć traktorem.

Wychodek

Mammon wspominał o tym, że gdy jako dziecko odwiedzał rodzinę na wsi, w domu nie było toalety i zmuszony był korzystać z wychodka, co było uciążliwe szczególnie zimą. Mammon, jak sam twierdzi, był zawsze o krok przed członkami rodziny (których uważa za mądrych) i wykładał wychodek papierem toaletowym, żeby uniknąć kontaktu z zarazkami. Obecnie gospodarstwo jego wujka prosperuje jednak na tyle dobrze, że mógł on sobie pozwolić na zamontowanie w domu toalety.

Czarna polewka i kaszanka

Mieszkający na wsi krewni Mammona bardzo lubili jeść czarną polewkę i kaszankę. Małemu Kamisiowi czarna polewka wydawała się szczególnie nieapetyczna i dziwił go widok dorosłych, którzy zajadają się nią ze smakiem. Jak sam twierdzi kiedy ta zupa była, cała rodzina się spierdalała na wioskę, żeby tą zupę wpierdalać.

Mammon nie lubi także kaszanki, lecz zraził się do niej dopiero w szkole, ponieważ serwowana w jego szkole kaszanka była paskudna. Z tego samego powodu nie lubił on także kaszy, lecz kiedy urodziła się jego siostra cioteczna, skosztował podawanej jej kaszy manny z mlekiem, która stała się jednym z jego ulubionych dań.

Treningi w kukurydzy

Mammon razem ze swoimi rówieśnikami przechadzał się na pole kukurydzy należące do jego wujka, by trenować tam tajski boks. Kopali oni low-kicki w kolby kukurydzy, potrafiąc opierdolić pół takiego wielkiego pola wujkowi. Wujek, niezadowolony zniszczeniami powodowanymi przez spokrewnione z nim szkodniki, straszył Mammona i resztę bandy widłami. Z tego powodu, Mammon przerzucił się na podjadanie truskawek, malinek i agrestu. Mammon był na tyle żarłoczny, że zjadał nawet brudne owoce.

Religijni dziadkowie

Mammon wspominał o tym, że jego dziadkowie są bardzo religijni. Nie jest w stanie ich już odwiedzać ze względu na jego uzależnienie od komputera oraz niechęć do treści, którymi karmią się jego dziadkowie. W ich domu regularnie słucha się Radia Maryja oraz ogląda obrady Sejmu. Mammon za szczególnie uciążliwy uważa fakt, że każdej niedzieli jego babcia szykuje się do wyjścia na Mszę już o 5:00. Podczas ubierania się stopami napierdala obok głowy Mammona, co może oznaczać, że posłanie Kamila znajduje się na podłodze. Babcia Mammona modli się także o to, aby Bóg wypędził Diabła z jej wnuka.

Analna alkoholizacja

Mammon, jego koleżka, siostra owego koleżki, jej chłopak, druga jego siostra, drugi jej chłopak i on i Mammon założyli się kiedyś, że nikt nie podejmie się próby analnej alkoholizacji, polegającej na nasączeniu wacika kosmetycznego wódką, a następnie wytarcia nim odbytu. Każdy zrzucił się po 50zł co łącznie dało 350zł. Jeden z chłopaków (nie Mammon) miał podjąć się wyzwania i w ten sposób zarobić 400zł.