Solówa w szkole

Solówa w szkole- historia mammońska. Młody Mammon miał pokłócić się kiedyś z kolegą z klasy co doprowadziło do tzw. solówy. Chłopcy zostali przyłapani przez wfistę, który był kolegą ojca Mammona (grali razem w piłkę w jednym klubie). Mammon uznał, że musi pojednać się z wrogiem w obliczu zagrożenia ze strony władzy. Z tego powodu złapał go za plecak i ciągnąc go za sobą podczas ucieczki, krzyczał chodź, spierdalamy.

Mammon twierdzi, że ostatecznie wygrał pojedynek, ponieważ rodzice przeciwnika zadzwonili do rodziców Kamila, grożąc założeniem sprawy sądowej, ponieważ ich syn musiał jeść zupę przez słomkę. Mammon przyznał się również, że był bardzo niegrzecznym dzieckiem, które często musiało pojawiać się w gabinecie szkolnego psychologa czy dyrektora.